czwartek, 26 maja 2016

Rozdział 9

Przeczytajcie informacje pod rozdziałem.

Jace
Ta blondynka kogoś mi przypominała tylko nie wiem kogo. Rozejrzałem się po pomieszczeniu w którym się znajduję.Było w nim pełno ludzi których nie znam.
-Gdzie ja jestem?-zapytałem mając nadzieję że mi ktoś odpowie.
-Jesteś w instytucie w Nowym Yorku.Ja jestem Alec Lightwood, twój parabatai,obok mnie stoi moja siostra Isabell, a po prawej stronie twojego tymczasowego łóżka stoi twoja dziewczyna Rous- powiedział Alec jeśli dobrze pamiętam.Spojrzałem że komo na moją niby dziewczynę.
-To niby ma być moja dziewczyna?!Przecież ona wygląda jak lalka barbie! Nie to co ta dziewczyna która wybiegła...gdzieś-powiedziałem.
-Ona jest twoją dziewczyną.Niestety. Ta dziewczyna która wybiegła to Clary-powiedziała czarnowłosa.
-Pamiętasz jak masz na imię?-zapytał Alaric albo Alec żeby zmienić temat rozmów.
-Nazywam się Jonathan Christofer Herondale- odpowiedziałem automatycznie.
-Odpoczywaj za jakiś czas ktoś do ciebie przyjdzie-powiedziała Isaball czy Isabell.Po pięciu minutach zostałem sam w tym pomieszczeniu.Dlaczego nic nie pamiętam? Tylko ta blondynka kogoś mi przypomina.I tak zasnąłem. Z głową pełną różnych pytań.
    Clary
On mnie nie pamięta! Ale przecież wyznał mi miłość. Powiedział że mnie kocha.Gdy tak płakałam ktoś wszedł do pokoju. Była to Izzy.
-Mogę wejść?-zapytała cicho.
-wchodz- powiedziałam a Izzy weszła do pokoju i usiadła da łóżku.
-Co się stało?-zapytała Izzy ona mnie zna od dawna wie kiedy coś się ze mną dzieje.
-Bo kiedy napadły na mnie i na Jace demony...Po prostu  kiedy Jace leżał na moich kolanach z tą dziurą powiedział trzy słowa skierowane do mnie-powiedziałam-po prostu nie powiedziałam wam wszystkiego ponieważ była tam jego dziewczyna-dodałam.
-Co ci powiedział?-zapytała ciekawa czarnowłosa.
-Kocham Cię Clary. Gdy to powiedział zamknął swoje piękne złote oczy. A teraz mnie nie pamięta-powiedziałam bliska łez.
-Spokojnie wszystko będzie dobrze, wszystko się ułoży-mówiła Izzy przytulając mnie i kołysząc  w przód i w tył.Nie wiem czy to miało mnie uspokoić czy ją.
-Sama w to nie wierzysz- powiedziałam-A najgorsze jest to że ja go kocham, a gdy stracił pamięć nie pamięta tego co mi wyznał. Te trzy słowa które wypłynęły z jego ust... Były najpiękniejszymi słowami na całym Bożym świecie-powiedziałam zalana łzami.
-Hej nie płacz.Wszystko wróci do normy. Zrobię wszystko żeby przywrócić mu pamięć.-powiedziała gdy nagle do pokoju wszedł Jace.
-Isabell czy jak ci tam... Możesz nas zostawić samych?-zapytał
-Jasne-powiedziała z uśmiechem i wyszła.
-A więc co Cię do mnie sprowadza? I co tu właściwie robisz? Musisz odpoczywać w skrzydle szpitalnym.-powiedziałam.
-Spokojnie.Alec powiedział że to jest mój pokój i że to tu będę dochodzić do siebie.Chciałbym cię o coś zapytać. Mogę na każdy temat?-zapytał nie pewny. Uśmiechnęłam się i pokiwałam twierdząco głową na znak zgody.
-Czy nas cos łączyło bądz łączy?-zapytał a ja nie wiedziałam co powiedzieć-Usłyszałem kawałek twojej rozmowy z tą dziewczyną kiedy opowiadałaś jej o tym ataku demonów przez który wylądowałem w skrzydle szpitalnym. Mówiłaś,że kiedy traciłem przytomność powiedziałem trzy bardzo dla ciebie ważne słowa. A mianowicie Kocham Cię Clary. Czy to była prawda?-zapytał patrząc mi w oczy. Starałam się nie patrzeć mu w oczy ale gdy zrozumiał dlaczego na niego nie patrzę tylko mam głowę opuszczoną wziął mój podbródek w dwa palce i podniósł go. Jeśli można to tak nazwać. Patrzyłam teraz na niego pod kątem prostym.
-Jace, żeby się tego dowiedzieć musisz odzyskać choć trochę pamięci-mówię mu-a teraz idz spać.Musisz odpoczywać.-dodaje pokazując na hamak.
-A ty gdzie będziesz spać?Przecież mówiłaś że masz tu pokój-zdziwił się.
-Na podłodze-mówię a ten patrzy na mnie dziwnie-No co?
-Nic,ale na hamaku było by ci wygodniej-mówi z uśmiechem.Kiedy się przebrał w piżamę i ja również położyłam się na podłodze na której był gruby i ciepły koc. Przykryłam się kołdrą i już usypiałam gdy Jace mnie wybudził.
-Słodkich snów Złotowłosa-mówi.
-Śpij-mówię.
-Liczyłem na to że powiesz coś w stylu Dobranoc słodki Złotowłosy.-mówi
-Śpij-mówię ziewając.Sen szybko zmorzył mi powieki

 Rozdziały będą pojawiać się raz w tygodniu, chyba że będzie jakaś dla mnie ważna data wtedy będzie wcześniej.Rozdziały pojawiać się będą najczęściej  w piątek lub w weekend.
 Chciałabym prosić wszystkich którzy czytają mojego bloga o komentowanie.Dla was to chwila a dla mnie wielka motywacja. 
  Wasza Clarissa Fairchild 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy